Futsal. To był show! Team bliski pokonania wicelidera, któremu punkt uratował Ziarko i spojenie.
Data publikacji: 2017-11-06, Data modyfikacji: 2017-11-08
Futsal. Niesamowitych emocji dostarczył niedzielny mecz I ligi futsalu, w którym Team podejmował w Lęborku niepokonanego wicelidera Persę MOSiR AZS Uniwersytet Zielonogórski. Gospodarze objęli prowadzenie po golu Dominika Depty w 13 minucie. Minutę później podwyższył Gracjan Miszkiewicz. Po kwadransie Kacper Konopacki wykorzystał jedną z niewielu okazji przed przerwą dla przyjezdnych i do szatni zawodnicy schodzili przy prowadzeniu lęborskiej drużyny.
Po przerwie szybko wyrównał Dominik Skrzyński, a co gorsza 24 minucie goście po raz pierwszy w meczu wyszli na prowadzenie, które jeszcze podwyższyli w 28 minucie po trafieniu Michała Bartnickiego. Wynik 2-4 nie załamał gospodarzy, którzy po golach Tomasza Musika, Łukasza Kwaśnika i ponownie Musika w 37 minucie odzyskali prowadzenie. Końcówka to była już wymiana ciosów. Na nieszczęście dla gospodarzy Patryk Ziarko tak niefortunnie przeciął podanie, że trafił do swojej bramki. To nie był koniec emocji, bo dwie piłki meczowe mieli jeszcze goście, a na koniec Paweł Friszkemut trafił w spojenie, które uratowało gości przed pierwszą porażką.
Pełna treść wiadomości na: lebork.naszemiasto.pl/artykul/futsal-to-byl-show-team-bliski-pokonania-wicelidera-ktoremu,4302214,artgal,t,id,tm.html?kategoria=1
naszemiasto.pl, Źródło artykułu: naszemiasto.pl